AS Forum

S. 1
Imię: Reedus Johnner
Wiek: 27
Magia: Magia Picto ( obrazów )
Lubi: Rysować
Nie Lubi: Marchewek

Pokonam Erzę!!! Luxusa też!!!
<- Napis wykonany przez Natsu. Nie może być wykorzystany do walki. To nawet nie rysunek czy magia, którą można by było zacząć. (LOL)

[Info dla edytora do strzałki użyj shapes/kształty]
[ elfur: nie mam zielonego pojęcia o co mu chodzi, ale słuchaj się szefa ]

Użytkownik Magii Picto, używa rysunków jako broni.  Jednakże, to nie tak że może wykorzystać dowolny rysunek do wykonania Picto. Tworzy je bezpośrednio na swym ciele. Poprosił mistrza żeby rzucił na niego zaklęcie Giganta, ponieważ chciał powiększyć swoje ciało. Odkąd producent świetlnych piór zaprzestał produkcji nowych kolorów, wysłał do nich bezpośrednią prośbę. Lecz nadal ich nie produkują.

S. 2
Co do diabła, zrobiłeś..?

[ skosem:
Natsu rzuca się do walki, sam! Czy to groźne starcie jest nieuniknione? Druga runda będzie trudna! ]

Rozdział 36: Ur

Fairy Tail...

S. 3
No nie!!! nie mam pojęcia, co tu się stało!

Chyba przechylił ruiny.

Zniszczył połowę podstawy, która podtrzymywała te ruiny. Dlatego ruiny przesunęły się w tę stronę. Przez co światło księżyca nie będzie już padać na Deliora.

Jesteś bardzo sprytny, chociaż na takiego nie wyglądasz.

Stul pysk! [ put a sock in it - google wie ]

S. 4
Płomienie na nogach!!?

OOOHHN!! Potrafi stworzyć płomień w każdym miejscu na ciele.

KHHHAAAA!!!!

S. 5
trgh
trgh
trgh
trgh

S. 6
!!!

Tutaj!

Nie uda ci się zrobić uniku w powietrzu!

S. 7
Muszę cię rozczarować.

S. 8
Hop.

Co za chaotyczna magia...!!!

UH!

S. 9
Myślałem że nie potrafisz robić uników w powietrzu?

!!!

Ryk Salamandry!!!!

pęknięcie
pęknięcie

Cooo!!?

S. 10
Pff!

Ojej... chyba nie masz dziś farta, Reitei-sama?

Proszę nie mów nikomu że oberwałem.

Co zrobiłeś, Zarti?

Słucham?

Nie udawaj głupiego, to twoja magia rozkruszyła podłogę, mam rację?

S. 11
Wspaniale, Reitei-sama. Udało ci się to przejrzeć...

Ale proszę zrozumieć. Nie mogę cię stracić do czasu, aż wskrzesimy Deliora.

Myślisz że taki płomyk, potrafi mnie zabić?

trzask
trzask
trzask

!!!

S. 12
Spadaj.

Sam się nim zajmę.

Ja, Reitei Leon, jestem jedynym magiem mogącym pokonać Deliora.

Zhańbił bym swe imię, gdybym nie mógł poradzić sobie z takim gnojkiem.

jejku, jejku...

S. 13
Pokonać Deliora?

Taki ma zamiar!!?

S. 14
On już w połowie został pokonany.

Wkładasz tyle wysiłku w to aby go rozmrozić, tylko po to aby się z nim zmierzyć?

Jesteś dziwny.

Wszystko to aby przewyższyć Ur...

I spełnić swe marzenie!!!!

S. 15
Więc dlaczego nie zmierzysz się bezpośrednio z Ur?

brzęk

brzęk

Nie wiesz, że już zginęła?

To demon, którego moja nauczycielka magii, Ur, zapieczętowała ryzykując swe życie.

Więc uważa, że ona zginęła...

Przez Gray'a!!!!

!!!

S. 16
Nie mam pojęcia, co się wydarzyło w przeszłości,

ale przez to, co teraz robisz cierpi wielu ludzi.

Nadszedł czas abyś wreszcie przestał.

I poniósł gorącą karę.

S. 17
Leon przez długi czas pragnął przewyższyć Ur.

Teraz gdy Ur odeszła,
próbuje przewyższyć ją poprzez pokonanie Deliora, gdyż ona nie była w stanie.

Rozumiem, to jedyny sposób na przewyższenie martwej osoby.

AYE.

Nie.. On po prostu nie wie że...

Hę?

Ur zniknęła,

ale...

S. 18
ona nadal żyje.

EEEH!!?

Niemożliwe!!?

S. 19
Co masz na myśli?

Co się wtedy wydarzyło?

10 lat temu.

Deliora zaatakował miasteczko w którym mieszkałem.

Zniszczenie tego miejsca nie zajęło mu nawet dnia.

Deliora.

Słyszałam o nim, ale nie myślałam że jest aż tak zły...

Lodowy Mag
UR

S. 20
!

ugh...

Leon, chodź tutaj!!!

Ktoś ocalał.

mamrocze
mamrocze
mamrocze
mamrocze

Zostałem ocalony przez Ur i Leona, którzy przypadkiem przechodzili obok.

Hej, jesteś cały!!?

Deliora...

Nigdy ci nie wybaczę...
Nigdy...

drap

To był początek wszystkiego.

Ciąg dalszy w rozdziale 37: Błękitny ptak

pionowo:
zamarznięta więź... ich serca są splątane... jaka jest przeszłość tych dwojga, i co jest ukryte wewnątrz nich...?