AS Forum

3
Sekretny ogród? Tym razem akcja rozgrywa się w żeńskim akademiku Fairy Tail!

4
Gildia magów, Fairy Tail.
Którą pracę powinnam wybrać?
Witamy na wzgórzu wróżek!
huh?
Lucy!
„Tylko dla kobiet! Pomóc znaleźć przedmiot”.
„Nie będzie żadnej nagrody!”.
Oto dziewczyna – wizytówka, Lucy! Prawdopodobnie dziś szuka pracy tylko dla siebie!
Co to?
Chyba jakiś żart, co? Czasami dzieciaki z sąsiedztwa wchodzą tu bez pozwolenia i robią kawały.
Spójrz… nie wygląda jak inne zlecenia, nie?

Zgłaszać się tylko kobiety!
Szukanie&Znalezienie
czego szukam.
ŻADNEJ NAGRODY
nie będzie.
Przyjdź na Wzgórze Wróżek.

Ale nie sądzisz, że żart byłby lepszy, gdyby napisali jakąś kosmiczną sumę?
Spójrz na siebie, podniecasz się tym jak niewiadomo co!
To czyste zło, Lucy.
Już sobie wyrobiłeś opinię, widzę.
Z tego co widzę, te zlecenie nie zostało zapisane w księdze „Akceptacji zamówień”… Coś mi tu nie pasuje…
Mirajane!
Mira-san.
Nie ma tu nazwiska klienta, ale jest adres, prawda?
To jest…

6
Nasz kobiecy akademik.
Wzgórze wróżek.
Lucy, mogłabyś sprawdzić co się tam dzieje?
Pewnie!

7
Nie wiedziałam, że Fairy Tail ma swój żeński akademik!
Ah! To dlatego to robota tylko dla dziewczyn!
Fairy Tail
Żeńskie dormitorium
I jest tak blisko gildii!
Uh… gdybym wiedziała, że istnieje, nie płaciłabym 70,000 za swoje mieszkanie…
Puuun
Wynajęcie pokoju kosztuje 10,000!
10,000
I nie dam ci żadnej zniżki.

8
Huh?
Puuun?
Stóóój!!! Stój natychmiast!
Haa!
Pupu.
Hyaaaa!!!
Ja…
Czuję się strasznie…!!!
Wygląda na to, że jesteś kobietą.
A nie widać po mnie?!
Jesteś tu z powodu zlecenia?
Huh?

9
Ja jestem klientką, Hilda.
Jestem przełożoną tego akademika.
Jesteś… przełożoną.
To znaczy, nie chcę tej roboty!
Co ważniejsze, jeśli nie ma nagrody, to nie jest praca!!!
Jesteś tu dla żartu?
To ty sobie żartujesz!
Poza tym, jeśli chodzi o szukanie jakieś rzeczy, możesz prosić dziewczyny z akademika!
Użyłaś tablicy zleceń bez pozwolenia… tak nie wolno!
Nie mogę tego zrobić i dlatego…
proszę kogoś, kto tu nie mieszka.

10
Nie mogę pozwolić, by dziewczyny z dormitorium się dowiedziały o tym zleceniu.
Co się dzieje?
Więc wykonasz to?
Mogę cię wysłuchać!
Jeśli to żart, idź do domu.
Dobra, zrobię to!
Przyrzekasz jak na maga Fairy Tail przystało?
Szukanie czegoś? Prościzna! Nic wielkiego.
Więc ubierz to.
Co to ma…!
Pospiesz się i zmień te ubrania!
N… nie tutaj!
Nikt na ciebie nie patrzy.
HYAAAA!!!
u… hm…

11
To takie zawstydzające.

12
I dodawaj „miau” na końcu każdego zdania!
Jest jakiś… powód… tego wszystkiego… miau?
Źle brzmi.
Mogę już iść do domu?!
Tak… możesz iść. Jesteś śmieć, skoro nie umiesz wypełnić zlecenia, które zaakceptowałaś.

13
Więc lepiej skończ z byciem magiem.
Zrobię to! Zrobię to, miau!
Już nie miaucz więcej.

14
Więc zadanie jest proste.
Chcę żebyś znalazła błyszczący skarb, który gdzieś zostawiłam.
Błyszczący skarb?
Musi gdzieś być w tym akademiku.
I… jak już wcześniej mówiłam, zatrzymaj ten „skarb” w sekrecie przed wszystkimi.
Czekaj, czym tak właściwie jest ten błyszczący skarb?
Lucy?
Nigdy cię tu jeszcze nie widziałam.
Erza!
Erza?

15
Mieszkasz w tym akademiku?!
Tak… są tu też inne dziewczyny, Levi, Visca… i Lluvia się niedawno wprowadziła.
Wow.
Hej, babciu…
Nie ma jej!
Co tu robisz?
H… hm, po prostu się rozglądam!
Mogę cię oprowadzić.
Jesteś pewna?
Wchodź.
Błyszczący skarb…
Muszę ukrywać przed wszystkimi, że go szukam…
Do dzieła!
Dam z siebie wszystko!

16
To jest lobby.
Wow, jak tu ślicznie.
miau
Wiesz… możesz coś powiedzieć o ciuchach, które mam na sobie.
A co? Pasują ci.
To… jest…
Błyszczący skarb…


Nie miałaby problemów ze znalezieniem, gdyby był widoczny po chwili od wejścia…

17
Co ty wyprawiasz?!
Tylko… myślałam, że to jakiś ostatni krzyk mody…
To wspólna łazienka.
W każdym pokoju jest prysznic, ale jeśli chcemy wziąć kąpiel, przychodzimy tutaj.
Piwnica to biblioteka z danymi.
Nie tak dobra, jak ta w gildii, ale… są tu zapisane wszystkie nasze zlecenia.

18
To pokój Levi.
Ah! Lu-chan! Przyszłaś tu się z nami pobawić?
Whoa! Tyle tu książek!
Przeczytałaś je wszystkie?
Się wie!
Właściwie to połowę ostatnio sprzedałam.
I czasami daje mi ksiązki, których już nie potrzebuje.
Myślę, że Erza lubi książki, które są trochę sexy.
No… to chodźmy do następnego pokoju.
Levi-chan…

19
Pokój Viscy
Erza-san! Lucy też tutaj jest?
Oh… hmm…
To koń… prawda?
Jest też wielbłąd.
I krowa i owca.
To… to jest jakieś zoo?!
Zazwyczaj nie wolno tu trzymać zwierząt… ale no cóż… skoro jest ich tylko tyle, to chyba mogę pozwolić ci je zatrzymać.
Przepraszam za to.
To nie jest liczba, którą możesz tolerować!

20
Pokój Lluvii.
Macie jakąś sprawę do Lluvii?
Lluvia!
Lucy chce się rozejrzeć.
To aż nienormalnie normalny pokój.
Proszę.
Dziękuję.
Ta herbata… jest smaczna.
Tak… bo… W jej nazwie jest coś o Gray’u.
No i znów się zaczyna.
OOOOSTRE!
Przepraszam. Czyżbym zmieszała herbatę z super ostrą zupą chili?
Jak mogłaś to zmieszać?!

21
A oto mój pokój.
Ogromny!
Mam zbyt dużo drobiazgów… więc wynajmuję pięć pokoi i połączyłam je wszystkie.
Pięć pokoi znaczy, że…
płacisz 50,000?!
Tyle broni i zbroi…
Jest limit rzeczy, które mogę przenieść do innego wymiaru i przywoływać kiedy chcę…
Więc tu trzymam wszystko, czego nie mogę mieć ze sobą.

22
Czy… czy ty tego używasz?
Nie… powiedziałam, że nie chcę, ale Natsu mi to dał.
Oddam ci jak chcesz.
Nie chcę tego!
Musiałaś się spocić po obejściu budynku. Właśnie miałam wziąć kąpiel, dołączysz?
Nie, dzięki. Rozejrzę się jeszcze trochę.
Dobrze, jak się zmęczysz, możesz u mnie odpocząć.
dzięki.
Błyszczący skarb…
Ciekawe gdzie jest.
Jeszcze go nie znalazłaś?
A może ty też się za nim rozejrzysz?

23
A tak w ogóle to co to za błyszczący skarb?
przekonasz się jak go znajdziesz~
Nie lubię cię.
Nie pamiętasz nawet
gdzie go ostatni raz widziałaś?
Hum… możliwe, że było ciemno…
Gdzieś, gdzie jest ciemno…
A może na strychu?
Oh!!! Możliwe!
To chodźmy!
Ooow, moje plecy…
Jakie wkurzające…
Rozumiem, sama pójdę.
dzięki~

24
Może to za tymi drzwiami?
Błyszczący…
skarb!
Znalazłam! To jest to! Nie mogę się mylić!
Jest naprawdę błysz…
… czący?

26
Nie jest fajnie czasami się razem wykąpać?
Lluvia chce prysznic w swoim pokoju…
Tak się wstydzę…
O czym ty mówisz, wszystkie jesteśmy dziewczynami.
Powinnyśmy poprosić Lu-chan żeby się dołączyła.
Pytałam…

27
Skarb…
Są… sądzę, że to może być jakiś skarb dla facetów, ale…
To okropne!
T… ta stara wiedźma…
Ma niezłe poczucie humoru…
Nie wybaczę ciii!!!
To jest!
Mapa?!
Nie, to szkic planu budynku.
Nie mówcie mi…
że podświetlone miejsce…
że tam jest ukryty skarb!
Ałł.
Za akademikiem…
jest wielkie drzewo i…
zacienione miejsce! „ciemne” miejsce!

29
ZNALAZŁAM!
Jej!
Babciu! Znalazłam!
Babciu!
Babciu!

30
Co się stało? Lucy, jesteś głośna.
Erza! Widziałaś przełożoną akademika?
Chyba nazywała się Hilda-san? Muszę jej coś dać.
Babunia Hilda?
C… co się dzieje?!
Nic się nie dzieje. Po prostu muszę jej coś przekazać.
O czym tu mówisz!
Eh?
Lucy…
Babunia Hilda…

31
Od sześciu lat nie żyje.

32
Sobie… żartujesz?
Bo… ja…
To się stało 6 lat temu.… kiedy wracała z zakupów…
Jej wóz spadł z klifu…
Huh?
co?
Co to za pudło?
Ja… spotkałam babcię! I… chciała żeby to znaleźć…
Co powiedziałaś?
Co jest w środku?!
Uh… dobra, mogę otworzyć…

33
Biżuteria…
jest śliczna.

34
Erza?
Babunia Hilda…
Była uparta i narzekała,
często mówiła złośliwe słowa.
Ale dbała o nas, bardziej niż o cokolwiek innego.
Bolało ją, gdy widziała jak odchodziliśmy na niebezpieczne misje.
Powinnaś przestać być magiem.
Tak zawsze mówiła.
Ale do dziś nie jestem pewna, czy naprawdę tak sądziła.

35
Pewnego dnia przyniosła nam zabawkową biżuterię.
Wszyscy wyglądali na tak szczęśliwych…
bo to był pierwszy raz, kiedy zrobiła coś takiego.
Ale nie starczyło dla wszystkich.
Zaczęła trochę panikować…
a dzieci czuły się strasznie nieswojo…
Chciałam uspokoić wszystkich.
Biżuteria mi nie pasuje.
Zrezygnuję, więc możecie ją rozdać między sobą.
Niechcący powiedziałam coś, czego nie miałam zamiaru mówić.

36
Naprawdę jej chciałam.
To miał być pierwszy prezent od babci, którą tak kochałam.
Tamtej nocy babcia przyszła do mojego pokoju…
Jestem pewna, że w przyszłości staniesz się piękną kobietą.
Piękną kobietą, do której będzie pasować biżuteria.
Serce zaczęło mi bić szybciej, gdy zobaczyłam jak po raz pierwszy się uśmiecha.
Kiedy dorośniesz, dam ci swoją biżuterię.
Prawdziwą biżuterię i dam ci ją całą.

37
Ja… już jestem dorosła…
Jeszcze nie… ale jak będziesz trochę wyższa…
I urosną trochę piersi.
Wtedy, jestem pewna…
Kocia księżniczka przyniesie ci moją biżuterię.
Przecież nie ma kogoś takiego jak kocia księżniczka.
Naprawdę traktujesz mnie jak dziecko.
Hahahaha!
hahahaha!
Następnego dnia babunia umarła.
To było sześć lat temu…

38
A ona wciąż…
nas obserwuje…

39
Podzielmy się tą biżuterią ze wszystkimi z akademika.
Tak, to świetny pomysł.
To dla ciebie.
Co?
Ja… wszystko w porządku!
Nie potrzebuję jej!
O czym ty mówisz?
Nie jesteś kocią księżniczką, która przyniosła to dla nas?

40
Uczucia ludzi są ze sobą połączone.
Spójrz! Formularz zlecenia znika!
Może to list wysłany z nieba.
Pokonuje czas,
Lu… Lucy…
I sięga do ukochanych.
Mogłam to poczuć.
Twoje ubrania też znikają.
KYAAA!!!
Może to też ubrania z nieba?
Czuję się tak śmiesznie…!
A to wystarczająca nagroda.