AS Forum

Str1
[W różnych światach różne są też ich osobowości?]
[Niesamowicie silny miłosny trójkąt.]

Str2
W Edoras istnieją wyspy unoszące się w powietrzu.
Pewnie już kilka widzieliście, prawda?
[Rozdział 181: „Przeciwko siłom Edoras!!!]
[Król Edoras potrzebuje dostępu do nieograniczonego źródła magii!]
Widocznie unoszą się dzięki magicznej mocy Exterii.
Czytałam, że latają aby utrzymać stabilność magii tego świata.
A nasi przyjaciele zmienieni w lachrymę są na jednej z tych wysp?
Tak, i są całkiem blisko Exterii.
[Kosztem życia wszystkich członków Fairy Tail!!!]
Exteria i lachryma są właśnie nad stolicą, czyli dokładnie nad nami.
*exteria*
*stolica Edoras*
*ludzie zmienieni w lachrymę*

Str3
Oni chcą użyć magii smoczych zabójców, żeby przesunąć wyspę z lachrymą,
I zderzyć ją z Exterią.
Co się stanie później?
Podczas kolizji magiczne moce Fairy Tail i Exterii wybuchną i wymieszają się,
A następnie niesamowita ilość magii opadnie na cały kraj.
Jeśli to się stanie cała nasza gildia…
Zniknie!!!
Ktoś się zbliża!
Wróg?!

Str4
Aaaaaaaaaaa!!
To Natsu!
Tam są dwie Erzy!!!
Co to do diabła ma znaczyć?! Jakiś straszny pojedynek potworów, czy co?! Koniec świata się zbliża?!
Hej, to Gray!
Jesteś głośny i obrzydliwy, same z tobą kłopoty.

Str5
On jest z ziemi…
To ten, którego oboje znamy.
Coo?!
Sporo się wydarzyło i teraz utknąłem tutaj razem z Erzą i Gazillem.
Happy poleciał zatrzymać Lachrymę.
Och… no tak… Pan Gray był tutaj…
Hę? Może to przez to, że jesteśmy w podziemiach, ale mam wrażenia, że mój cień zaczął maleć.
Zaraz, to wy przyszliście nam pomóc?
Lucy też jest już bezpieczna.
N… na początku powinnam to była powiedzieć…
B… Bardzo dziękuję!
Nie przejmuj się tym.
Tak jak myślałam, Charle też po mnie przyszła.
Dziękuję!
Przy okazji, włóż coś na siebie.
A, kiedy to się stało?
Od początku tak było.

Str6
No dobra!!! Możemy ruszać!!! Po tym jak znajdziemy króla, zatrzymamy Lachrymę przed kolizją!!!
Jasne!!!
Tak!!!
Zaraz! Tam są te potwory! Chodźmy tędy!
Na pewno możemy zostawić Erzę samą?
Przecież to Erza.
Tak jak jej przeciwnik.
Charle, chodźmy od Exterii.
Co… dlaczego?!
Musimy ostrzec ich przed atakiem i zabrać w jakieś bezpieczne miejsce.
Ale przecież i tak chcemy powstrzymać atak!
Oczywiście,  na pewno powstrzymamy zderzenie!!!
Wiem to, bo ufam Natsu i reszcie!!!
Ale… Nie wiemy jakie inne bronie może posiadać królestwo.
Musimy przygotować się na najgorsze i ostrzec ich dopóki jest na to czas.
Nie ma mowy!!! Nie wrócę tam!!! Nie… nie obchodzi mnie co się stanie z wyższymi!!!

Str7
Tu nie chodzi o ludzi, czy wyższych,
Wszyscy jesteśmy żywymi istotami… I musimy robić to co słuszne.
[Ale  wyżsi…]
Będę tuż obok ciebie.
Nie ma się czego bać.
Dobrze?
Niech będzie.

Str9
Gazille!!!
Kocie!!! Jesteś cały.
Zabiorę cię tam, gdzie trzymają zmienionych w lachrymę.
Co?!

Str10
Łaa!
Ej no!
Puszczaj!
Hej, właściwie to jak uwolniłeś ich z lachrymy?
*Uśmiech*
Rozwaliłem ją moją magią smoczego zabójcy.
Jesteś… pewien, że to zadziała?
Zrobiłam to, co kazał Mistgun! Masz z tym jakiś problem?!
Nieważne, Mistgun też tu jest?
Skąd mam wiedzieć?!

Str11
Ale wielka…
Jest większa niż myśleliśmy.
Rany! Co za kłopotliwa gildia.
Kiedy wrócimy chcę dostać tyle metalu ile dam radę zjeść.
Dalej, Gazille!

Str12
Łaa
Coś ty za jeden?!
To przecież…

Str13
Dowódca pierwszego oddziału magicznego,
Pantera Lily.
Ta lachryma jest bardzo ważą częścią naszego planu.
Nie dostaniecie jej.
Skrzydła?!
Niemożliwe… on jest Wyższym?!
Odsuń się, kocie!

Str14
Miecz stalowego smoka!
Hmph

Str15
Aaaaa!!
Co jest z tym jego wielkim mieczem!!!
Dasz radę mnie pokonać?

Str16
Gdzie jest ten cały król?!
No cóż, jest królem, wiec pewnie jest w odpowiednim dla niego miejscu.
Gdzie to do diabła jest?
Skąd mam niby wiedzieć?! Jestem w tym zamku pierwszy raz. Tak samo jak ty.
Loch był w bardzo wysokim miejscu a ogród miał strasznie dziwny kształt.
Nawet jeśli to miasto jest usytuowane centrycznie, coś musi utrzymywać je w ryzach.
Jeśli struktura zamku jest inna niż na ziemi, możemy mieć kłopoty ze znalezieniem go.
O czym ty gadasz?
Innymi słowy, to miasto jest strasznie dziwne, tak?
Dokładnie.
Nie zdziwiłabym się, gdyby był tu nawet park rozrywki.
Co… Co jest?

Str17
Hę?
Cooo?!!
Park rozrywki…
Prawdziwy?!!
Ej… czy ten król jest normalny?
Patrząc na twoją twarz, można powiedzieć, że nieźle byście się dogadali.

Str18
Hmmm…
To strasznie zabawne.
Hahaha
To naprawdę zabawne.
Hmm…

Str19
Łaa!
Iaa!
To naprawdę zabawne, że magia…
Niedługo wyczerpie się w tym świecie.
Rozumiecie jak się czujemy?

Str20
Zdobędziemy niewyczerpane źródło magii,
Bez względu na koszty!
[Żywi lub martwi?!]
Poświęcamy temu nasze życia.
[Bitwa o ich przyszłość, zaczęła się!]
Nic nie jest w stanie nam przeszkodzić!
[Ciąg dalszy w rozdziale 182: To przecież życie!]