AS Forum

Forum Grupy Skanlacyjnej: Atom Scanlations.


#1 2009-05-24 12:04:07

omoide

ZUOOO

5411022
Skąd: Janów Lubelski
Zarejestrowany: 2009-05-11
Posty: 666

FAIRYTAIL 101

Rozdział 101: „Szał na czerwonej ziemi”
str1
Zagadka: Jak powinno zakończyć się poniższe zdanie? (Prawdziwa odpowiedź jest tajemnicą~!)
„Och, Lucy… jesteś taka ****!!!”

str2
Rozdział 101: „Szał na czerwonej ziemi”
Boczny tekst: [Walka się skończyła, więc czas na małe R&R dla Wróżek! Miejmy nadzieję, że ten spokój będzie trwać wiecznie, nie tylko krótką chwilę!!!]
…wszystko z nim w porządku?
No właśnie… Śpi od prawie trzech dni…
Natsu!!! Lucy założyła strój pokojówki, śpiewa i tańczy dla wszystkich!
…wkurzyłabym się, gdyby to go obudziło…

str3
Łaa~
Nie uśmiechaj się przez sen!!!
Och, dajcie mu jeszcze trochę odpocząć.
Nie wiem, na ile to pomoże, ale to musi być skutek zjedzenia trucizny.
A tak, zjadł aetherion, tak? Ten gość z każdym dniem bardziej przypomina potwora…
Prawdę mówiąc…
Nie rób tego nigdy więcej!!!
…patrzyłeś na siebie…?
Sprawiłam wam tyle kłopotów…
Naprawdę… Nie wiem co powiedzieć…
Daj spokój… Ile razy zamierzasz to powtarzać?

str4
Wracając do tematu… Co się stało z ta dziewczyną z czwartego elementu?
Lluvia? A, już się wyniosła.
Powiedziała, że chce jak najszybciej dołączyć do Fairy Tail, więc poszła szukać mistrza.
No tak… Słyszałam, że bardzo nam pomogła. Chciałabym tam być, żeby ją poprzeć, ale…
Taa, ta dziewczyna jest naprawdę wytrwała…
…zaraz, co ty wyprawiasz!?
Aye?
Erza… czy ty też nie powinnaś się przespać?
Mm…
Moje obrażenia nie są zbyt poważne.
Szczerze mówiąc, w tym wirze aetherionu moje ciało powinno zostać zniszczone na poziomie strukturalnym…
Zniszczone… na… to cud, że udało ci się stamtąd wydostać, co…

str 5
[Właściwie… wciąż niezbyt rozumiem co się tam wydarzyło.]
[Ale teraz… po prostu cieszę się, że żyję…]
Cóż, myślę, że to właściwie w twoim stylu. Nie jak ten idiota, który najpierw zeżarł truciznę, a teraz leży ledwo żywy.
Coś ty powiedział?! Graay!!!
Obudził się~!!!
Powiedziałem „Rany, masz naprawdę zdrową dietę!”, głupku~!
A właśnie, nie skończyłeś czasem jako jedzenie dla tego dziwaka Fuku-rou, co?
Więc jesteś jedzącym, czy zjadanym, hm? Wytęż mózgownicę końcówko łańcucha pokarmowego!
Nnnnnggghhhhhhhh…!!!

str6
…ghuaaaaa…
Zasnął~!!!
Jeśli nie masz siły do walki, po prostu się nie budź!!!
Hahahaha!
He He…

str7
Czego tu chcesz?

str8
Grandine.
Minęło sporo czasu.
Skąd się tu wzięłaś... Zabroniłem mieszania się w to.
Opuść to miejsce natychmiast.
Cóż, po prostu wyczułam cię niedaleko stąd.
To dziecko… Rzeczywiście ze wszystkim przesadza.

str9
Kogoś nam to przypomina, prawda?
Wygląda na to, że tym razem miał szczęście…
Ale nie zawsze tak będzie.
Wiesz, że może zginąć.
Znikaj. Już.
Ośmielę się stwierdzić, że też kiedyś spotka się z Wendy…
Może tym razem powstaną bardziej przyjazne relacje.
Opuść to miejsce!!!
Nie mieszaj się w sprawy ludzi!!!

str10
Chcesz rozzłościć wielkiego Igneel’a?!

str11
Oczywiście masz rację… możemy się martwić, ale nic na to nie poradzimy.
Wszystko co możemy zrobić, to wiara w ludzi…
A Zeref…
Hmm, z tym dajmy sobie spokój.
Nie mogę się doczekać naszego spotkania na uczcie u króla smoków.
Ingeel.

str 12
Um… No więc… Naprawdę nam przykro, Erza.
Sorki, Er-chan…
Nie… To ja nie mogłam nic dla was zrobić przez te wszystkie lata…
To ja powinnam was przeprosić.
Tak, ale byłaś ścigana przez Gérard’a…
Trzymałaś się od nas z daleka, żeby nas przed nim chronić!
Nie mogę zasłaniać się takimi wymówkami…
Gdybym tylko mogła coś zrobić Shimon…

str13
Shimon był mężczyzną!!! To znaczy… To znaczy, no… Zawsze chciał cię bronić… On…
Worly…!!!
Dobrze wiem jak on się czuł…
Rozumiem jak musieliście się czuć, kiedy was zostawiłam…
Ale nie mamy innego wyjścia jak iść przed siebie.
W przyszłość, którą zostawił dla nas Shimon.
Taa…
To naprawdę smutne…
…ale Shimon zawsze będzie tu z nami.
Muszę w to wierzyć, albo nie dam rady… Szlag…
I po co było to wszystko…?!

str14
Musimy zamienić przeszłość na przyszłość i iść dalej.
A krok, który zrobimy dzisiaj, zaprowadzi nas do jutra.
„Krok, który zrobimy dzisiaj”…
I co my teraz zrobimy…?
Jeśli nie macie gdzie iść, możecie dołączyć do Fairy Tail.
Jestem pewna, że wszyscy powitają was z otwartymi ramionami.
Fairy Tail?!
Miau?!
My, tam?!

str15
To może nie to samo co wolność, której szukaliście…
…ale wolność jest rzeczą, którą na pewno znajdziecie w Fairy Tail. Myślę, że spodoba się wam tam.
Wiesz co, Salamander powiedział dokładnie to samo!!!
To najbardziej optymistyczna gildia na świecie~!!!
Poza tym, chciałabym móc zostać z wami na zawsze.
No to… Wracajmy.
Muszę przedstawić was Natsu jak należy.
Możesz przedstawić mnie jako najfajniejszego człowieka świata.
Chcę, żeby Happy-chan został moim przyjacielem~!
[Stałaś się silna, Erza…]

str16
Gérard?!
…nie, to niemożliwe…

str17
[To była jedyna rzecz, przez którą Erza zdradziła, co działo się w jej głowie.]
[Teraz myśli, że może… Może tym, który powstrzymał wieżę przed zniszczeniem ich obojga był Gérard.]
[Bardzo możliwe, że Gérard został uwolniony od ducha Zeref’a i wrócił do swojej prawdziwej przyjaznej postaci.]
[Połączył się z aetherionem zamiast Erzy i odesłał magię w niebo.]
[To dlatego ciało Erzy nie zostało zniszczone.]
[Jeśli tak na to spojrzeć, wszystko zdaje się pasować.]
[Poza tym, jak Natsu mógłby znaleźć Erzę i zabrać ją stamtąd, gdyby jej ciało zostało zniszczone na poziomie strukturalnym?]

str18
[Ale jeśli Gérard naprawdę wrócił do swojego dawnego ja, myślę, że…]
[…trochę mi go żal.]
[Był tylko kolejną ofiarą ducha Zeref’a.]
Lucy!!!
Widziałaś Shou i resztę?
Nie…
Powinni mieszkać w tym samym hotelu, ale nie mogę ich nigdzie znaleźć.
Mimo, że powiedzieliśmy im, że spotkamy się jutro i razem wrócimy do glidii…?
Poon…

str 19
N… Nie mów mi, że odeszli bez słowa?!
No tak…
Musimy za nimi iść!!! Co mogło się stać?!
Już nie musisz się od nich oddalać!!!
Powiedz Natsu i Gray’owi, żeby przygotowali „fajerwerki”.
Huh…? Czekaj…?!
Co?! Fajerwerki?!
tekst na środku:[Co za głębia słów! Jakie „rozwiązanie” kryje się w sercu Erzy?]
na dole:[Ciąg dalszy w rozdziale 102: „Wierzcie w siebie”]


Bo jak ktoś ma pecha to i palec w d**** złamie...

Offline

 

#2 2009-05-24 17:25:49

Shirin

Dziki Ludź

15502039
Call me!
Skąd: Hueco Mundo
Zarejestrowany: 2009-04-06
Posty: 63

Re: FAIRYTAIL 101

Rozdział 101: Szał na czerwonej ziemi
str1
Zagadka: Jak powinno zakończyć się poniższe zdanie? (Prawdziwa odpowiedź jest tajemnicą!)
„Och, Lucy… jesteś taka ****!!!”

str2
Rozdział 101: „Szał na czerwonej ziemi”
Boczny tekst: [Walka się skończyła, więc czas na małe R&R dla Wróżek! Miejmy nadzieję, że ten spokój będzie trwać wiecznie, nie tylko krótką chwilę!!!]
…wszystko z nim w porządku?
No właśnie… Śpi od prawie trzech dni…
Natsu!!! Lucy założyła strój pokojówki, śpiewa i tańczy dla wszystkich!
…wkurzyłabym się, gdyby to go obudziło…

str3
Łaa~
Nie uśmiechaj się przez sen!!!
Och, dajcie mu jeszcze trochę odpocząć.
Nie wiem, na ile to pomoże, ale to musi być skutek zjedzenia trucizny.
A tak, zjadł Aetherion, tak? Ten gość z każdym dniem coraz bardziej przypomina potwora…
Prawdę mówiąc…
Nie rób tego nigdy więcej!!!
…patrzyłeś na siebie...?
Sprawiłam wam tyle kłopotów…
Naprawdę… nie wiem, co powiedzieć…
Daj spokój… Ile razy zamierzasz to powtarzać?

str4
Wracając do tematu… Co się stało z tą dziewczyną z czwartego elementu?
Lluvia? A, już się wyniosła.
Powiedziała, że chce jak najszybciej dołączyć do Fairy Tail, więc poszła szukać mistrza.
No tak… Słyszałam, że bardzo nam pomogła. Chciałabym tam być, żeby ją poprzeć, ale…
Taa, ta dziewczyna jest naprawdę wytrwała…
…zaraz, co ty wyprawiasz?!
Aye?
Erza… czy ty też nie powinnaś się przespać?
Mm…
Moje obrażenia nie są zbyt poważne.
Szczerze mówiąc, w tym wirze Aetherionu moje ciało powinno zostać zniszczone na poziomie strukturalnym…
Zniszczone… na… to cud, że udało ci się stamtąd wydostać, co…?

str 5
[Właściwie… wciąż nie rozumiem, co się tam wydarzyło.]
[Ale teraz… po prostu cieszę się, że żyję…]
Cóż, myślę, że to właściwie w twoim stylu. Nie jak ten idiota, który najpierw zeżarł truciznę, a teraz leży ledwo żywy.
Coś ty powiedział?! Graay!!!
Obudził się!!!
Powiedziałem „Rany, masz naprawdę zdrową dietę!”, głupku!
A właśnie, nie skończyłeś czasem jako jedzenie dla tego dziwaka, Fuku-rou, co?
Więc jesteś jedzącym czy zjadanym, hm? Wytęż mózgownicę, końcówko łańcucha pokarmowego!
Nnnnnggghhhhhhhh…!!!

str6
…ghuaaaaa…
Zasnął!!!
Jeśli nie masz siły do walki, po prostu się nie budź!!!
Hahahaha!
He he…

str7
Czego tu chcesz?

str8
Grandine.
Minęło sporo czasu.
Skąd się tu wzięłaś... Zabroniłem mieszania się w to.
Opuść to miejsce natychmiast.
Cóż, po prostu wyczułam cię niedaleko stąd.
To dziecko… Rzeczywiście ze wszystkim przesadza.

str9
Kogoś nam to przypomina, prawda?
Wygląda na to, że tym razem miał szczęście…
Ale nie zawsze tak będzie.
Wiesz, że może zginąć.
Znikaj. Już.
Ośmielę się stwierdzić, że też kiedyś spotka się z Wendy…
Może tym razem powstaną bardziej przyjazne relacje.
Opuść to miejsce!!!
Nie mieszaj się w sprawy ludzi!!!

str10
Chcesz rozzłościć wielkiego Igneel’a?!

str11
Oczywiście, masz rację… możemy się martwić, ale nic na to nie poradzimy.
Wszystko co możemy zrobić, to wiara w ludzi…
A Zeref…
Hmm, z tym dajmy sobie spokój.
Nie mogę się doczekać naszego spotkania na uczcie u króla smoków.
Ingeel.

str 12
Um… No więc… Naprawdę nam przykro, Erza.
Sorki, Er-chan…
Nie… To ja nie mogłam nic dla was zrobić przez te wszystkie lata…
To ja powinnam was przeprosić.
Tak, ale byłaś ścigana przez Gérard’a…
Trzymałaś się od nas z daleka, żeby nas przed nim chronić!
Nie mogę zasłaniać się takimi wymówkami…
Gdybym tylko mogła coś zrobić Shimonem…

str13
Shimon był mężczyzną!!! To znaczy… To znaczy, no… Zawsze chciał cię bronić… On…
Worly…!!!
Dobrze wiem, jak on się czuł…
Rozumiem, jak musieliście się czuć, kiedy was zostawiłam…
Ale nie mamy innego wyjścia, jak iść przed siebie.
W przyszłość, którą zostawił dla nas Shimon.
Taa…
To naprawdę smutne…
…ale Shimon zawsze będzie tu z nami.
Muszę w to wierzyć, albo nie dam rady… Szlag…
I po co było to wszystko…?!

str14
Musimy zamienić przeszłość na przyszłość i iść dalej.
A krok, który zrobimy dzisiaj, zaprowadzi nas do jutra.
„Krok, który zrobimy dzisiaj”…
I co my teraz zrobimy…?
Jeśli nie macie gdzie iść, możecie dołączyć do Fairy Tail.
Jestem pewna, że wszyscy powitają was z otwartymi ramionami.
Fairy Tail?!
Miau?!
My, tam?!

str15
To może nie to samo co wolność, której szukaliście…
…ale wolność jest rzeczą, którą na pewno znajdziecie w Fairy Tail. Myślę, że spodoba się wam tam.
Wiesz co, Salamander powiedział dokładnie to samo!!!
To najbardziej optymistyczna gildia na świecie!!!
Poza tym, chciałabym móc zostać z wami na zawsze.
No to… Wracajmy.
Muszę przedstawić was Natsu jak należy.
Możesz przedstawić mnie jako najfajniejszego człowieka świata.
Chcę, żeby Happy-chan został moim przyjacielem!
[Stałaś się silna, Erza…]

str16
Gérard?!
…nie, to niemożliwe…

str17
[To była jedyna rzecz, przez którą Erza zdradziła, co działo się w jej głowie.]
[Teraz myśli, że może… Może tym, który powstrzymał wieżę przed zniszczeniem ich obojga, był Gérard.]
[Bardzo możliwe, że Gérard został uwolniony od ducha Zeref’a i wrócił do swojej prawdziwej, przyjaznej postaci.]
[Połączył się z Aetherionem zamiast Erzy i odesłał magię w niebo.]
[To dlatego ciało Erzy nie zostało zniszczone.]
[Jeśli tak na to spojrzeć, wszystko zdaje się pasować.]
[Poza tym, jak Natsu mógłby znaleźć Erzę i zabrać ją stamtąd, gdyby jej ciało zostało zniszczone na poziomie strukturalnym?]

str18
[Ale jeśli Gérard naprawdę wrócił do swojego dawnego ja, myślę, że…]
[…trochę mi go żal.]
[Był tylko kolejną ofiarą ducha Zeref’a.]
Lucy!!!
Widziałaś Shou i resztę?
Nie…
Powinni mieszkać w tym samym hotelu, ale nie mogę ich nigdzie znaleźć.
Mimo, że powiedzieliśmy im, że spotkamy się jutro i razem wrócimy do gildii…?
Poon…

str 19
N… Nie mów mi, że odeszli bez słowa?!
No tak…
Musimy za nimi iść!!! Co mogło się stać?!
Już nie musisz się od nich oddalać!!!
Powiedz Natsu i Gray’owi, żeby przygotowali „fajerwerki”.
Huh…? Czekaj…!
Co?! Fajerwerki?!
tekst na środku:[Co za głębia słów! Jakie „rozwiązanie” kryje się w sercu Erzy?]
na dole:[Ciąg dalszy w rozdziale 102: „Wierzcie w siebie”]

Offline

 

#3 2009-05-26 13:01:56

Jamej

szambonurek

12138444
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2008-11-23
Posty: 192
Punktów :   

Re: FAIRYTAIL 101

101 gotowa ....   
http://www.sendspace.com/file/zaeqf7
  strasznie nudny chepter


ps. nie słuchajcie martxi lepiej wprowadźcie chaos     jak toja robię zazwyczaj
                                                    co złego to nie ja 

Offline

 

#4 2009-06-11 12:06:08

omoide

ZUOOO

5411022
Skąd: Janów Lubelski
Zarejestrowany: 2009-05-11
Posty: 666

Re: FAIRYTAIL 101

strona 1,2,3,4 - ok
strona 5 - Coś ty powie- dział?!! Graay!!! (i bez tego "aa")
strona 6,7,8,9,10,11 - ok
strona 12 - Gdybym tylko mogła coś zrobić Shimon…
strona 13,14 - ok
strona 15 - Muszę przedstawić was Natsu i innym jak należy.
strona 16 - ok
strona 17 - [Teraz myśli, że może… Może tym, który powstrzymał wieżę przed zniszczeniem ich obojga był Gerard.]
[Bardzo możliwe, że Gerard został uwolniony od ducha Zeref’a i wrócił do swojej prawdziwej przyjaznej postaci.] ( "e" w Gerard jakoś dziwnie wygląda...)
strona 18, 19 - ok


Bo jak ktoś ma pecha to i palec w d**** złamie...

Offline

 

#5 2009-06-11 12:17:16

Jamej

szambonurek

12138444
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2008-11-23
Posty: 192
Punktów :   

Re: FAIRYTAIL 101

niestety takiego e'  nie da rady w wild words czcionce
ps poprawie w środę


101 poprawione    

5 strona jest tak samo jak w tłumaczeniu [chodzi mi o numeracje ]
12 strona to 13 umie    poprawiona
i 15 str   to umie 16   poprawiona                          

a tu link do tych 3 stron ...   http://www.sendspace.com/file/jo0tho


ps. nie słuchajcie martxi lepiej wprowadźcie chaos     jak toja robię zazwyczaj
                                                    co złego to nie ja 

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl