AS Forum

Wedle mojego skromnego mniemania najlepszy czapter jaki do tej pory(142) się ukazał. Nic go jak dotąd nie przebiło.


strona 1

Ofiarując swoje życie, Erza ochroniła wszystkich. Teraz jej dusza, błąka się przez odległe wspomnienia aż do chwili...
Mamy tutaj paskudną ranę...
To nie będzie łatwa rzecz, sprawić żebyś znowu widziała na to oko...
Oh. Nie bądź taka...
Ona ma przepiękną twarz. Będzie naprawdę przykro zostawiać to tak jak jest...

strona 2-3

Napisy od prawej idąc: Świat który pozostał nam do odkrycia...
                                 ... najlepsza uczta z wszystkich!!!
                                 Ślady jakie zostawiamy za sobą...
                                 Będą naszą mapą!!!
                                 Świętując nasz 100 czapter Hiro Mashima przedstawia:
                                 Chaptrer 100: Do jutra.

strona 4-5


strona 6

Erza 8 lat temu - ciało i serce skryte w bliznach. Właśnie znalazła się w Fairy Tail, i zdecydowała zeby zacząć nowe życie...
Choć tutaj!!!
A-Aaaaa!!!
Mam nadzieje ze będziesz trzymał łapska przy sobie kiedy ta dziewczyna dorośnie.
O-Oczywiście...
Skąd pochodzi?
Najwyraźniej miała jakieś porachunki z wrogiem(wiem kicha ale nic lepszego nie mogłem wymyślić^^)
Wrogiem!?
Wiec gdzie on teraz jest!?
Powiedziała mi że nie żyje.

strona 7

Jak teraz?
Jest... Wyleczone...
Dobrze widzisz?
Tak...

strona 8

Wiec lepiej stad szybko zmykaj.
Widzisz, nie znosze ludzi.
Jest... Wyleczone...
Czekaj... To oko...
Hmm... To bardzo dziwne...
Płaczesz tylko jednym okiem...
Ale to nie może być prawda... Jestem pewna że naprawiłam je właściwie...
Oh, to nic.
Właśnie pozbyłam sie połowy swoich łez.

strona 10

Bazgroły Mashimy 1: Właśnie przeczytałem książke : Sekret. To naprawde jest jakiś sekret...
Gdzie ja jestem...?
We wnętrzu Aetherionu!?
Nie... To jest inne... Cieplejsze...
Rozumiem...

strona 11-12

Erza Scarlert X765-X784
Tutaj leży Erza Scarlet

strona 13

Bazgroły Mashimy 2: Oglądnąłem film "Ostrze chwały". Nie śmiałem sie tak bardzo od długiego czasu.
Więc..
Jednak nie żyje...

strona 14

Bazgroły Mashimy 3: Kiedy byłem w San Diego i rozdawałem autografy, było tam wiele dziewczyn przebranych w postaci z Fairy Tail... Byłem naprawde zaskoczony i poruszony!!!
Ona... Erza Scarlet...
Była kochana przez Boga, i Ona kochała jego...
I kochała nas, swoich drogich przyjaciół...
Jej serce było większe niż nieskonczone niebo...
... I jej wspaniały miecz lśnił dla dobra tych których kochała...
Jej postać, tańcząca jak wróżka, była piękniejsza niż jakikolwiek cud natury...

strona 15

Bazgroły Mashimy 4: Postaci Ogure-sensei stworzone do Soul Calibur IV są naprawde cool!!! Nawiasem mówiąc, nie mogłem się zdecydować którą bardziej chce, Darth Vadera czy Yode, a skończyło się tak ze kupiłem obie!!!
Miłość czyni ludzi silnymi.
I miłość również może człowieka osłabić...
Ja...
*pociąga nosem*
*pociaga nosem*
Mistrzu...
Kochałem ją jak moją własną córke... *pociąga nosem*...
*pociąga nosem* *pociąga nosem*...

strona 16

Modlę się...
Żeby spoczywała w pokoju...
Magiczna Rada zdecydowała jednomyślnie. Jedno z dwóch nowych miejsc...
... Zostanie wiecznie podarowane tej kobiecie.

strona 17

Od tej chwili Erza Scarlet jest wliczana pośród Dziesięciu Świętych Magów.

strona 18

PRZESTAŃCIE PIERDOLIĆ!!!
Co wy do cholery wyprawiacie!!??

strona 19

Natsu...
Ta kupa gówna...!!!
Przestań Natsu...!!!
Natsu prosze, przestań...!!!
Czemu Ty...!!?
Erza, żyje!!!
Natsu prosze... poprostu przestań...
Jak do cholery mogła umrzeć!!??
Musisz to zaakceptować...!!!

strona 20

ERZA ŻYJE!!!
PUŚĆCIE MNIE!!!
Zrobiłam to dla niego... Dla dobra ich wszystkich...
A teraz...

strona 21

To jest przyszłość jaką im dałam...?
Przyszłość dla tych których zostawiłam...
Prosze... Tylko przestańcie za mną płakać...
Nie chce widzieć przyszłości jak ta...
Zrobiłam to... Dla Waszych uśmiechniętych twarzy...
Przestańcie, prosze...
To nie jest...
To co...

strona 23

Gdzie ja jestem...!?
Erza!!!

strona 24

Dzięki Bogu!!! Jesteś cała!!!
Do jasnej cholery! Nie każ nam się tak martwić!!!
Nee-san!!!
O-O co chodzi?
Ja... żyje!?
Ja...


strona 27

Natsu...
Czy Ty...
Ale... Jak...?

strona 28

Znalazłeś mnie i wyciągnąłeś z tego magicznego wiru...?
Ty naprawdę jesteś kimś niezwykłym...
Jesteśmy tacy sami...
Huh?
Nie mogę żyć bez Fairy Tail...
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić życia bez moich Nakama.
Tak samo jak my wszyscy...

strona 29

Nigdy więcej nie waż się zrobić czegoś takiego...
*pociąga nosem*
*pociąga nosem*
Natsu...
NIGDY!!!!

strona 30

Okey.
Natsu... Dziękuję Ci.
Racja... Nie muszę umierać dla dobra moich Nakama...
Muszę żyć dla ich dobra...

strona 31

Ponieważ to jedyny sposób, żeby przyszłość była szczęśliwa...
Po raz pierwszy płakała ze szczęścia...
I ich ciepło było dowodem niezastąpionych więzi...






Odemnie: Nie. Nie jest mi się wstyd przyznać że to był pierwszy czapter w moim życiu przy którego czytaniu sie poryczałem jak dziecko.

Ostatnio edytowany przez Isshin (2009-07-08 01:22:33)