AS Forum

Forum Grupy Skanlacyjnej: Atom Scanlations.


#1 2008-12-03 19:32:43

 Laki

Młody boy;)

status laki@aqq.eu
Call me!
Skąd: near Lodz
Zarejestrowany: 2008-12-02
Posty: 324
Punktów :   
WWW

Shaman King 021

Proszę o korektę z a, gdyż nie działa mi ALT+A...
Czekam na opinię kens3i'a
To moje pierwsze napisy
Pozdro- yawn
Chapter 21-XXI-
Tytuł:
"Wiosenny deszcz"
Page 03:
-Kekeke.
-O czym myślisz?  Czas na przyznanie przegranej, no nie, Amidamaru?
-Mam to pożyczone ciało!
-Ten ziomek!
-I Twój miecz-- Harusame!
P 04:
-Więc, tak długo jak mam ta trojkę za tarczę, nie możesz mnie pokonać!(chodzi o dzieciaka, miecz i ciało)[So, as long I have these three as shield, You can't defeat me!]?)
-To moja zemsta!
-Nagroda za wkurwianie mnie nie jest mała, A-mi-da-ma-ru... (no sory, bandzior wg mnie nie będzie mówil "motyla noga")
- Ten psiarz....
-Nie ma sposobu... żeby go stamtad wyciagnać?!
P 05:
-Póki co, to niemożliwe.
-Wyjac duszę z ciała nie jest łatwo.
-Musisz go najpierw pokonać.
-Pokonać??
- Podobnie jest w przypadku egzorcyzmów.
-By "wyjac" duszę z opanowanego ciała, potrzebujesz złapać posłuszna.
-Innymi słowy, musimy zrobić go tak, żeby nie mógł nic zrobić.
-Więc, możesz go pokonać przez zranienie ciała, ignorujac zakładnika, badź niszczac miecz.
P 06:
Musisz wybrać pomiędzy tymi opcjami.
-Inaczej, przegrałeś.
-Keke... Racja.
-Więc, co zrobisz, Amidamaru?
-Wiem, jak to się zakończy.
-To wszystko moja wina.
-Nie powinienem wciagac już nikogo więcej
-Znam różnicę pomiędzy człowiekiem, a rzecza.
-Ale... Ale Harusame!
P 07:
***600 lat temu***
-Cholera! Wróce tu jeszcze!
-Proszę bardzo! Teraz wiesz, jaki jestem twardy!
-Następnym razem kiedy przyjdziesz, zabiję Cię bez zabawy!
***Amidamaru
Wiek 11***
-CO?!
-Zniszczyłeś kolejny miecz?!
***Mosuke
Wiek 15***
P 08:
-Nie ma na to rady.
-Jest zbyt delikatny.
-Nie badź głupi.
-By zrobić miecz, potrzebuję lepszej stali.
-Kiedy myślę, że jestem synem kuźnika,
-jak mam zrobić miecz dla Ciebie?
-Chcesz dobry miecz? Dlaczego nie ukradniesz jednego?
-Wystarczy wejść na wzgórze i wziać jeden z ciał.
-Mosuke...
-Nie patrz tak na mnie...
-Wiem, wiem. Nie chcesz tego robić? Przybyłem tu, po śmierci moich rodziców, zabitych przez bandytów, pamiętasz?
-Rozumiem, co czujesz.
P 09:
-Wiesz, że nie chcę o tym myśleć.
-Przepraszam za przypomnienie Ci tych rzeczy.
Bez różnicy, głupcze.Po prostu idź spać
-Jutro...
-Zrobię Ci porzadny miecz.
-Tata będzie szczęśliwy razem ze mna...
-Jeśli zrobię taki miecz.
-Mosuke.
-WOW!!
P 10:
-Nie ma rysy, obojętnie jak go użyję
-Czy to mój nowy miecz?
-Hej, jesteś w tym naprawdę dobry.
-Czy to ta dobra stal, o której mówiłeś?
-To... podarunek.
-Wspaniale! Z tym mieczem, mogę zjechać tych bandziorów, nie patrzac na ich ilość.
-Dzięki, Mosuke!
-Hahaha.
-Hej, Amidamaru.
-Hmmm??
-Jesteś naprawdę silny. Zawsze pokonujesz tych bandziorów.
-Czy to to, co inni rozumieja przez talent?
-Dlaczego mówisz to wszystko tak nagle? Wkurzasz mnie.
P 11:
-Cóż, po prostu chcę, żebyś był najlepszy wojownikiem w Japonii.
-Czułbym się wspaniale, gdyby najlepszy wojownik używał miecza zrobionego przeze mnie.
-Hej, co z toba?
-Tak, to bardzo dobry miecz, ale..
-.. stal której użyłeś była...
-Nie miałem wyboru.
- Nie mamy pieniędzy na dobry surowiec.
-Jak mogłeś zrobić coś tak głupiego?
-To była najcenniejsza rzecz, jaka zostawił twój tata.
P 12:
-Nie wypominaj mi tego. Przemieniłem nóż w miecz.
-Dbaj o niego.
-Wierzę, że zawsze będziesz o nas dbał.
P 13:
-Tak.
-Rozumiem. Mosuke, pokażę Ci co mogę z tym zrobić.
-Z tym mieczem, będę najsilniejszy na świecie!
-Cholera! Dlaczego pada deszcz, przecież jest wiosna.
*Więc, nazwaliśmy miecz Harusame. Moc ukryta przebudziła się po 600latach.*
-Dlaczego ten miecz... Harusame...
-Hej! Na co czekasz!
-Oj, wygladasz na niespokojnego.
-Chodź, pocierp trochę, haha.
-Ponieważ Harusame jest..
P 14:
-Harusame jest co..?
P 15:
-Hej, co to za bezczelna postawa?
-Chcesz, zebym odciał mu głowę?!
-Zrób to jeśli chcesz.
-Zaatakuje szybciej niż ty.
-Zaatakujesz? Zaatakujesz co?!
-Chcesz przeciac to pożyczone ciało na pół?
-Nie możesz tego zrobić!
-Ty, który grabiłeś wszystkich podczas czasu chaosu!
-Nie mogę uwierzyć, że zginałem przez takiego jak ty.
-Piekielnie przepraszam, Yoh-Dono...
-Za wplatanie Cię w to bagno.
P 16:
-To nie twoja wina, Amidamaru.
-Nawet jak go zabijesz, zrobisz to, by chronić innych.
-On ciagle nie zna prawdziwej siły Amidamaru..
-Nawet po 600latach.
-Ty gnoju!!
-Bez różnicy! Tylko udajesz! Idioci jak ty nie moga nic zrobić!
-Znam odpowiedź po latach!
P 17-18:
-Nie do wiary!
P 19:
Ha... Harusame jest...
-Niemożliwe! Nie powinien tak skończyć!
P 20:
-Czy Harusame nie jest prezentem od przyjaciela?!
-To był bardzo ważny miecz.
-Ale Mosuke zostawił więcej, niż tylko miecz.
-Zostawił także wiarę w to, że musisz pomagać mimo poświęceń.
-Tak jak, kiedy Mosuke stopił pamiatkę po ojcu, by zrobić ten miecz.

Ostatnio edytowany przez yawn (2008-12-06 15:55:25)


Babol tu! babol tam! A ja babol w d***e mam! Kto TO wypuścił?!

Offline

 

#2 2008-12-05 20:15:15

martxi

Pan i Władca?!

9286225
Call me!
Skąd: ummm.....I don't know
Zarejestrowany: 2008-11-22
Posty: 593
Numer GG: 9286225

Re: Shaman King 021

"wiosenny deszcz"

STR3

-Kekeke.
-chyba czas zacząć podziwiać klęska Amidamaru
-z tym ciałem
- Zakładnikiem
- I twoim mieczem Harusame

STR4

- Tak długo jak mam te trzy tarcze, możesz mi naskoczyć
-To moja zemsta!
-kara za wkurwianie mnie nie jest mała, A-mi-da-ma-ru...
- co za dupek
- czy nie można jakoś pozbyć się tego cholernego bandyty
- z jego ciała


STR5

-Póki co, to niemożliwe.
- Wyrzucenie ducha z opętanego nie jest takie  łatwe
- Najpierw trzeba go pokonać
- pokonać?
- tak wyglądają egzorcyzmy
- Wyciągnięcie ducha jest możliwe, dopiero kiedy ten uzna swoją porażkę
- musimy zablokować mu wszystkie możliwości
- możesz tego dokonać raniąc gospodarza
- poświęcając zakładnika
- albo niszcząc miecz

STR6

-Musisz wybrać jedną z tych opcji.
-Inaczej, przegrasz.
-Hehe... Racja.
-Więc, co zrobisz, Amidamaru?
-Wiem, jak to się zakończy.
-To wszystko moja wina.
-Nie powinienem wciągać w to nikogo więcej
-Znam różnicę pomiędzy człowiekiem a przedmiotem
- Ale...
- Ale to jest Harusame!!


STR7

***600 lat temu***
-Cholera! Wrócimy tu jeszcze!
-Proszę bardzo! Teraz wiesz, jaki jestem twardy!
-Następnym razem kiedy przyjdziesz, zabiję Cię! Zero litości!
***Amidamaru
11 lat***
-ŻE CO?!
-Zniszczyłeś kolejny miecz?!
***Mosuke
15 lat***


STR8

-Nic na to nie poradzę
-Są zbyt delikatne.
-Nie bądź naiwny
-By zrobić prawdziwy miecz, potrzebuję lepszej stali.
-Nawet jeśli jestem synem kowala
-to czemu  wciąż mam robić dla Ciebie miecze?
-Chcesz dobry miecz? Ukradnij sobie jeden
-Albo idź na wzgórze i zabierz jeden trupom
-Mosuke...
-Nie gap się tak na mnie...
-Wiem, wiem. Nie chcesz tego robić
- Przybyłem tu, kiedy moich rodziców zabili bandyci. Pamiętasz?
-Rozumiem, co czujesz.


STR9
-Wiem że nie chcesz mieć z tym nic wspólnego
-Przepraszam
- Nieważne, Idź już spać
-Jutro...
-dostaniesz porządny miecz.
-Tata wyśmieje mnie w niebie
-Jeśli zrobię taki miecz.
-Mosuke.
-WOW!!


STR10
- żadnej rysy, nie ważne co zrobię, żadnej!
-Czy to mój nowy miecz?
-Hej, jesteś w tym naprawdę dobry.
-Czy to ta dobra stal, o której mówiłeś?
-To... podarunek.
-Wspaniale! Z tym mieczem, mogę przegnać bandytów nie ważne ilu ich tu przylezie
-Dzięki, Mosuke!
-Hahaha.
-Hej, Amidamaru.
-Hmmm??
-Jesteś naprawdę silny. Zawsze pokonujesz tych bandziorów.
- to chyba nazywa się talent, co?
- czemu mówisz to wszystko tak nagle? Wkurzasz mnie.

STR11
-Cóż, chcę abyś został najlepszym wojownikiem w Japonii.
- Byłoby super gdyby najlepszy w Japonii używał miecza wykutego przeze mnie
-Hej, co Ci?
-ten miecz jest bardzo dobry
- cz ty?
-.. stal której użyłeś była...
-Nie miałem wyboru.
- Nie mamy pieniędzy na dobrą stal .
-Jak mogłeś zrobić coś tak głupiego?
-To była najcenniejsza pamiątka po Twoim ojcu

STR12
-Nie przypominaj mi tego. To tylko nóż przerobiony na miecz.
-tylko… dbaj o niego
-Wierzę, że zawsze będziesz o nas ochraniał

STR13
-Tak.
-Rozumiem. Mosuke, pokażę Ci co mogę z nim zrobić.
-Z tym mieczem, zostanę najsilniejszym samurajem  na świecie!
-Cholera! Czemu pada przecież jest wiosna!
•    note HARUSAME – wiosenny deszcz
*Więc, nazwaliśmy miecz Harusame a ukryta moc przebudziła się po 600latach.*
*Dlaczego właśnie ten miecz...
* czemu Harusame...
-Hej! Na co czekasz!
-Oj, wyglądasz na zmartwionego 
-Dalej, pocierp trochę, haha.
-Ponieważ Harusame jest..


STR14
-Harusame jest co..?


STR15
-Hej, co to za bezczelna postawa?
-Chcesz, żebym odciął mu głowę?!
-Zrób to jeśli chcesz.
-Zaatakuje szybciej niż ty.
-Zaatakujesz? Zaatakujesz co?!
-Chcesz przeciąć to pożyczone ciało na pół?
-Nie zrobisz tego!
-Ty, który nawet nie potrafiłeś okraś innych w latach chaosu!
-Nie mogę uwierzyć, że zginałem przez takiego jak ty.
-Wybacz mi, Yoh-Dono...
-że wplatałem Cię w to bagno.

STR16
-To nie twoja wina, Amidamaru.
-Nawet jeśli go zabiłeś to tylko aby chronić innych
-On ciągle nie zna twej prawdziwej siły Amidamaru…
-Nawet po 600latach.
-Ty gnoju!!
-nieważne ! Tylko blefujesz !
- Idioci jak ty nic nie mogą zrobić
-poznałem odpowiedz lata temu

STR 17-18:
-Nie wierzę !

STR 19:
Ha... Harusame ...
-Niemożliwe! To miało skończyć się inaczej 

STR20:
-Czy Harusame nie jest prezentem od przyjaciela?!
-To był bardzo ważny miecz.
-Ale Mosuke zostawił coś  więcej
-Zostawił wiarę w to że musisz pomagać przyjaciołom nie bacząc na poświęcenia
-Tak jak Mosuke poświęcił pamiątkę po ojcu by zrobić ten miecz


niektórzy to mają zajebiście, wstają jak najwcześniej z rana, aby się więcej poopierdalać...

Offline

 

#3 2008-12-06 09:41:13

k3nsei

Tyran

Zarejestrowany: 2008-11-22
Posty: 394
Punktów :   
WWW

Re: Shaman King 021

Gotowe do edycji.

Niech któryś edytor się tym zajmie. Ja wracam do nauki.


"Na tapczanie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień"
Leń - Jana Brzechwy
Cała prawda o mojej osobie.

Offline

 

#4 2008-12-06 11:02:35

BojtaS

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Shaman King 021

Zajmę się tym

Offline

 

#5 2008-12-09 17:36:00

 Laki

Młody boy;)

status laki@aqq.eu
Call me!
Skąd: near Lodz
Zarejestrowany: 2008-12-02
Posty: 324
Punktów :   
WWW

Re: Shaman King 021

No i jak?


Babol tu! babol tam! A ja babol w d***e mam! Kto TO wypuścił?!

Offline

 

#6 2008-12-11 10:22:12

BojtaS

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2008-11-26
Posty: 5
Punktów :   

Re: Shaman King 021

Sorki, że tal długo nie oddawałem go, ale miałem problemy w sql >< teraz już powinno być wszystko good http://www.2shared.com/file/4435476/956348ee/done.html

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.052 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl